Wiosna przyszła, zatem można się obawiać kleszczy. Już pojawiają się w internecie zdjęcia, informacje dotyczące kleszczy, które właściciele znajdują na swoich psiakach. Co zatem robić? Walka z kleszczami nie ma raczej przed ludźmi żadnych tajemnic. Trzeba jednak w sposób staranny, dokładny zapoznać się z wszystkim tym, co pozwala minimalizować spotkanie psa z kleszczem. Jak działamy? Jakie praktyczne rozwiązania powinny zostać zastosowane?
Co mogą zrobić kleszcze?
Przede wszystkim trzeba mieć pełna świadomość, że kleszcze są nosicielami przeróżnych chorób. Co gorsza, mowa tutaj o różnorodności chorobowej, przez co zarówno ludzie, jak i psy, są narażone na poważne kłopoty zdrowotne. Dlaczego kleszcze roznoszą tak wiele różnych chorób? Trzeba mieć na uwadze, że zmieniają one żywiciela, więc zanim pojawią się np. na psie, „odwiedzą” choćby gryzonie, gady czy płazy. To prosta droga do różnorodności i nie ma co liczyć, że kleszcz będzie wolny od jakichkolwiek chorób.
Zakażanie przez kleszcza
Wiele osób nie zdaje sobie tak naprawdę sprawy z tego, jak dużo czasu potrzeba do zainfekowania np. psa. Czy dzieje się to natychmiast? Może trzeba oczekiwać np. dwóch dni? Należy raz na zawsze przekazać, że nie ma konkretnej definicji dotyczącej okresu zainfekowania przez kleszcza. Zmienne to np. rodzaj kleszcza, jego rozmiary.
Dodatkowo znaczenie ma stan zdrowia osoby, psa, który stanie się żywicielem kleszcza. Natomiast pewne będzie, że jeżeli kleszcz nie zostanie wykryty i usunięty, to można spodziewać się zakażenia. Im dłużej żeruje na ofierze, tym wzrasta prawdopodobieństwa, że nie obejdzie bez komplikacji zdrowotnych.
Co w sytuacji, kiedy kleszcz wbił się w skórę?
Początkowo, kiedy kleszcz postanowił znaleźć nowego żywiciela, działa tak, aby ofiara nie poczuła ukłucia. Dodatkowo wprowadzenie przez niego „koktajlu” ma sprawić, że nie pojawi się zaczerwienienie, nie było bólu. To taktyka, mająca na celu spokojne skorzystanie z żywiciela. W trakcie tego procesu kleszcz jeszcze się nie pożywia krwią ofiary. Do uczty kleszcz przystępuje dopiero po około jednej, dwóch godzin. Tak naprawdę mało kto, jest w stanie zorientować się poprzez np. ból, że na jego ciele znajduje się kleszcz. Mówimy raczej o przypadkowych odkryciach.
Z naszymi czworonogami jest zupełnie inaczej. Niech nikt nie oczekuje, że pies będzie zgłaszał swędzenie, zakomunikuje nam o tym, że ma kleszcza. Dlatego koniecznie jest baczne obserwowanie psa. Druga kwestia dotyczy sprawdzania psów po spacerze. Naturalna, dokładna kontrola sierści psiaka sprawi, że jesteśmy w stanie do uchronić przed negatywnym działaniem kleszczy.
Jeżeli znajdziemy kleszcza w psiej sierści, na jego skórze, to nie pozostaje nic innego, jak niezwykle skrupulatne, ostrożne usunięcie pasożyta. Należy to zrobić w sposób dokładny, stosując ruch okrężny. Najpewniej można usunąć kleszcza przy użyciu specjalistycznych szczypiec lub pęsety. Babcine sposoby, takie jak smarowanie tłuszczem, kremem nie pomogą w żaden sposób.
Jak chronić psa przed kleszczami?
Trzeba mieć świadomość, że nie ma stu procentowych metod, które ochronią psa przed kleszczem. Jednak nie oznacza, to należy sytuację pozostawić samą sobie. Nic z tych rzeczy. Ciekawym pomysłem jest korzystanie ze specjalistycznych obroży, które mają ochraniać psiaki przed kleszczami. Tutaj jednak konieczne jest prawidłowe dopasowanie obroży do konkretnego psa. Można postawić również na olejki zapachowe czy też specjalne tabletki. Jednak wymagane jest tutaj działanie regularne, rzetelne.
Natomiast pod żadnym pozorem nie można zapominać o stałym sprawdzaniu psiej sierści, bo to najskuteczniejsza metoda, żeby uchronić czworonoga przed kleszczami. Szybka reakcja, prawidłowe usunięcie pasożyta i tym samym pies będzie cieszył się zdrowiem. Najczęstsze miejsca na psie, w których można znaleźć kleszcza, to okolice uszu, na pysku, kołnierzu oraz pod pachwiną.
Ruszając na spacer, pies może złapać kleszcza na łąkach, wśród wysokich traw, w lesie. To środowiska naturalne, w których kleszcze znakomicie się rozwijają. Dlatego po każdym spacerze, niezależnie gdzie hasał nasz pies, powinniśmy koniecznie starannie przejrzeć psa. Tylko to pozwoli w razie problemów, szybko pozbyć się kleszcza, a tym samym nie dopuścić do choroby naszego psa. Zapobieganie jest zdecydowanie sto razy lepsze niż późniejsze terapie.
Napisz nam co o tym myślisz
Anna
7 kwietnia 2020 o godzinie 12:45Mój pies niedawno złapał kleszcza. Dobrze, że szybko to zauważyłam! Bez szczypców by się nie obeszło.
MalowanyPies psi fryzjer Warszawa
30 maja 2020 o godzinie 10:58Potwierdzamy jest masa kleszczy, po kilkanaście złapanych po każdym spacerze po łące. Warto psa dokładnie obejrzeć. Własne ubranie też…