Psy bullowate nie mają zbyt dobrej opinii. Przeglądając wiadomości, można spotkać się z informacjami na temat ich agresywnych zachowań. Określa się je jako psy zabójcy, mordercy, z wyjątkowym genem agresji. Jednak ile taki przekaz ma wspólnego z prawdą? Czy psy bullowate rodzą się agresywne? Czy to właśnie pochodzenie determinuje ich zachowanie, a może to ludzie przyczyniają się do takiego, a nie innego zachowania?
Agresywne psy – geneza, czyli krótki rys historyczny
Na początku warto cofnąć się w czasie, do początków XIX wieku. To właśnie wtedy, w Anglii, rasy terrierów zostały skrzyżowane z buldogami. Głównym zadaniem psów była pomoc w polowaniach na niedźwiedzie, czy też walka z bykami. Na przestrzeni dekad psy rozwinęły w sobie również instynkt, który pozwalał im być znakomitym psem obronnym i stróżującym. Przez lata hodowcy nadal krzyżowali psy różnych ras, tworząc np. pit bull teriera czy typ staffordshire bull teriera, cechujące się znacznie większą siłą.
Po takich zmianach znakomicie spisywały się jako obrońcy dobytku, czy bydła. Równocześnie w USA rosła popularność walk psów. Tym sposobem rozpoczęto szkolić terriery typu bull, aby wygrywały walki i przynosiły zyski swoim właścicielom. „Szkolenie” polegało na biciu, głodzeniu, szczuciu na inne psy. Przełom wieku XIX i XX to wprowadzenie w USA zakazu walk psów. Tym sposobem hodowcy, zaczęli szkolić, wychowywać psy pod kątem wierności, oddania czy przywiązania do człowieka.
Wszystkie psy, które znajdują się na liście agresywnych, mogą okazać się doskonałymi towarzyszami, aczkolwiek pod pewnymi warunkami. Najważniejsze jest umiejętne ich wychowanie, prowadzenie przez właścicieli. Prawidłowe prowadzenie, komunikacja, a także socjalizacja.
Psy terrier typu bull – TTB: które rasy są sklasyfikowane przez FCI?
Obecnie wśród psów sklasyfikowanych przez FCI pod skrótem TTB znajdujemy: american staffordshire terrier (amerykański staffordshire terier, amstaff), staffordshire bull terrier (angielski staffordshire bull terrier, staffik), american bully (według ADBA jako american pit bull terrier), bulterier oraz bulterier miniaturowy.
Istnieją rasy należące do typu TTB, które nie są zarejestrowane przez FCI. Należą do nich: irish staffordshire bull terrier (KC), blue staffordshire bull terrier (według AKC jako staffordshire bull terrier), american bully (według ADBA jako american pit bull terrier), american pit bull terrier (ADBA, UKC) oraz blue paul terrier/scottish bull terrier.
Gdzie szukać przyczyn agresji?
Co może powodować agresję u psów? Jakie czynniki mają wpływ na jej pojawienie się? Przede wszystkim nieumiejętne szkolenie, połączone ze złym traktowaniem. Kto szkoli psa, w atmosferze strachu, powodując u niego dyskomfort i wzmagając agresję, może być pewny, że nic dobrego z tego nie będzie. Pies, prędzej czy później, w ramach samoobrony zacznie reagować agresywnie.
Problem agresji rodzi się również w sytuacji, gdy proces socjalizacji został przeprowadzony nieprawidłowo. Brak prawidłowej socjalizacji od pierwszych dni życia psa, nie pozwoli prawidłowo go ułożyć. Szczególnie nie powinno się odcinać od kontaktów z ludźmi oraz innymi psami.
Trudna przeszłość. Biorąc psa, który ma za sobą skomplikowaną historię, bardzo trudno go zaadaptować do nowych warunków. Takie psy dość długo pamiętaj złe chwile ze swojego życia, co może być źródłem agresywnych zachowań. Problemy neurologiczne. Kiedy psy są nad wyraz agresywne bez konkretnej przyczyny, to całkiem możliwe, że ma to związek z jego problemami neurologicznymi. Warto w takiej sytuacji poradzić się kogoś doświadczonego, np. behawiorysty.
Warto, słowem podsumowania, odnotować, że psia agresja nie bierze się znikąd. Zawsze ma jakieś podłoże. Wszystko, co związane z przyczynami agresji zostało powyżej przytoczone. Należy zatem mieć na uwadze, że gdy ponownie usłyszymy o ataku psa na człowieka, bez poznania kluczowych faktów, nie jest niczym dobrym wydawanie osądów.
Polska lista ras uznanych za agresywne
Pod koniec XX wieku urzędnicy przygotowali listę psów agresywnych. Przyczyna powstania takiej listy to między innymi liczne doniesienia dotyczące psich ataków na ludzi. Równocześnie dążono do tego, aby najgroźniejsze psie rasy nie trafiały do nieodpowiednich osób. Oprócz listy, wprowadzono przepisy, że do posiadania psów typu TTB jest wymagane otrzymanie pozwolenia.
Aktualnie lista prezentuje się następująco:
- anatolian karabash
- amerykański pit bull terrier
- moskiewski stróżujący
- owczarek kaukaski
- pies z Majorki (Perro de Presa Mallorquin)
- buldog amerykański
- dog argentyński
- pies kanaryjski (Perro de Presa Canario)
- rottweiler
- akbash dog
- tosa inu
Powyższy wykaz jest tak naprawdę niepełny. Dlaczego? Wystarczy bliżej zainteresować się statystykami, gdzie wskazane są psie rasy, będące sprawcami pogryzień. W owych statystykach przeważają tzw. mieszańce. Tak naprawdę nie wiadomo po dziś dzień, co sprawiło, że owa lista wygląda w taki, a nie inny sposób. Trudno wyrokować co przyświecało osobom, które na liście umieściły te konkretne psie rasy, inne pomijając. Natomiast uzyskanie zgody na posiadanie psa, który znajduje się na liście, nie jest w żaden sposób skomplikowane. To zwykła urzędnicza decyzja, bez konkretnego sprawdzania np. w jakich warunkach dany pies był szkolony, wychowywany, czy też jakie warunki bytowe będzie posiadał u właściciela.
Tak naprawdę każdy pies może być agresywny, nie ma tutaj znaczenia rasa. Sprawcami pogryzień są najróżniejsze psy, co jasno pokazuje, że niekoniecznie mówimy o rzeczowej liście agresywnych psich ras. Należy przecież zwrócić uwagę, że agresja to przede wszystkim cecha osobnicza, a nie związana z konkretnymi rasami. Specjaliści, osoby, które od lat zajmują się kynologią, doskonale wiedzą, że lista ta nie jest do końca poważna.
Na liście zawarto psie rasy, z odpowiednio mocnym charakterem, które pod żadnym pozorem nie powinny trafiać w ręce osób, niemających odpowiedniego doświadczenia. Rzeczywistość jest jednak zupełnie inna. Często psy trafiają do ludzi, którzy nie dość, że nie mają do końca pojęcia o samej rasie, to zupełnie nie znają się na opiece, wychowaniu psów. Rodzi to tylko i wyłącznie same problemy, zarówno dla człowieka, jak i jego psa.
Moc internetu
Dzięki internetowi większą siłę przebicia mają treserzy, behawioryści, którzy walczą ze stereotypami. Ich działanie, choćby poprzez umiejętne przekazywanie wiedzy przy pomocy portali społecznościowych, sprawia, że ludzie zaczynają rozumieć, iż psia agresja nie jest cechą osobistą. Na psie zachowanie, w tym agresywne, ma wpływ wiele rozmaitych czynników.
Bulteriery, dobermany czy amstaffy otrzymały łatkę psów agresywnych. Trudno walczyć ze stereotypami, szczególnie gdy nie rozumie się, iż agresja może być konkretną reakcją na zastaną sytuację. Tak naprawdę każdy pies, niezależnie od rasy, może przejawiać zachowania agresywne. Geneza agresywnych zachowań to np. traumatyczne przeżycia, strach, chęć obrony przed zagrożeniem. To od właścicieli, psich opiekunów zależy, czy dany pies będzie zachowywał się agresywnie.
Chcąc mieć psa typu TTB, najlepiej starannie się do tego przygotować. Jak najszersza wiedza związana z psami w tym typie jest konieczna. Nie można się „uczyć” psów, mając już je w domu. Samo dobranie psa jest bardzo ważne. Ktoś, kto nie ma czasu, nie jest aktywny fizycznie, powinien poszukać rasy która będzie zadowolona z takich warunków. Dziś nie ma problemów z tym, aby szybko odpowiednią wiedzę zgromadzić. Wystarczy zagłębić się w informacje, których całe multum jest w internecie.
Bardzo ważną przesłanką dotyczą psiej agresji, jest fakt, że wszelkiego rodzaju zachowania tego rodzaju, są naturalne dla psów, niezależnie do jakiej rasy przynależą. Psy to drapieżniki, które pewne zachowania mają zakodowane. W tym miejscu jednak warto przytoczyć badania na temat psich pogryzień, przeprowadzone w latach 2009-2012 na SGGW. Ich wynik jest interesujący, gdyż okazało się, że prawie 70% pogryzień było dziełem mieszańców. Niecałe 15% pogryzień spowodowały owczarki niemieckie, a trzecie miejsce należy do jamników.
Agresywne psie rasy, czyli jak obecnie walczy się z mitami na ich temat
Walka z mitami na temat agresywnych ras przybiera najróżniejsze formy. Chyba najbardziej znaną kampanią, jest ta przygotowana przez Marcina Różalskiego, kick-boxera, który postanowił zostać ambasadorem fundacji AST. Główny cel to promocja adopcji amstafów oraz psów typu TTB. Celem fundacji AST jest pomoc psom typu TTB, które nie mają szczęścia do swoich właścicieli. Są często porzucane, znajduje się psy pobite, zagłodzone, pozostawione na pastwę losu.
Jak podkreślają osoby zaangażowane w pracę fundacji AST, istotne jest uświadamianie społeczeństwa w tematyce ras uważanych za agresywne. Co najważniejsze, psy typu TTB są dla osób mądrych, którzy decydując się na opiekę, nie szukają dowartościowania. Wielu, którzy zdecydowali się na psy typu TTB, dość szybko rezygnuje z ich posiadania. Wynika to z braku elementarnej wiedzy, nieumiejętności prawidłowej, codziennej pracy z psem.
Trzeba zdać sobie sprawę, że psy typu TTB mogą być znakomitym kompanem dla całej rodziny. Jednak stanie się to tylko w sytuacji, gdy trafią na inteligentnego opiekuna, który wie jak podejść do tematu ich socjalizacji i wychowania. Tego typu podejście jest wymagane nie tylko przez właścicieli psów uważanych za agresywne, ale i wszystkich innych ras.
Oprócz działań fundacji, takich jak AST, bardzo ważnym przekazem są różnego rodzaju badania naukowe. Jednym z najpopularniejszych mitów dotyczących psów TTB, jest ten dotyczący mocy ich szczęk. Siła ta podawana jest już w tonach. Brady Barr, herpetolog postanowił zdyskredytować ów mit, sprawdzając siłę, z jaką gryzą różne rasy. Okazało się, że przykładowo siła gryzienia pittbulla jest słabsza niż np. owczarka niemieckiego. Wyniki pokazały, że większość ras gryzie ze zbliżoną do siebie siłą, w granicach 150 kg. To połowa mniejsza moc niż gdy mowa o lwach. Gryz człowieka to zaś około 50 kg.
Warto raz jeszcze wyraźnie podkreślić, że nie ma czegoś takiego jak gen agresji, a tym bardziej nie istnieje pies morderca.
Psy typu TTB i ich prawdziwa natura
Osoby doświadczone, rozważne, posiadające psy TTB, znakomicie zdają sobie sprawę z tego, jak prezentuje się prawdziwa natura ich podopiecznych. Przywiązanie, ogromne serce, wspaniała więź z człowiekiem. To właśnie cechy tych psów. Dawno temu, z uwagi na swoje cechy charakteru, używano ich do psich walk. Jednak te hańbiące podejście do psów typu TTB, to już przeszłość. Dziś mowa o psach, które znakomicie sprawdzają się jako doskonali towarzysze w codziennym życiu. Cechy, które kiedyś wykorzystywano w niechlubny sposób, dziś mogą zostać co najwyżej wykorzystane w ramach psich zawodów, sportów.
Napisz nam co o tym myślisz