Jak wygląda życie psa policyjnego?

Walczą z przestępczością, jednak nie dla nich pensje i honory. Jak wygląda codzienność psów policyjnych? Udaremniają przemyt narkotyków, pomagają w poszukiwaniach osób zaginionych, walczą z przestępcami.

Codziennie policyjne psy odnoszą sukcesy, ale w zamian mogą liczyć jedynie na pochwały i uśmiechy opiekunów. Jak żyją policyjne psy? Jak przebiega ich szkolenie? Czy jest ziarno prawdy w plotkach o tym, że są one faszerowane narkotykami?

Psie rasy, które idealnie sprawdzają się w policji

Nie ma wytycznych, jakie rasy psów mogą służyć w policji. Jednak trzeba zdać sobie sprawę z faktu, że nie każda rasa będzie się nadawała do tego typu pracy. Od policyjnych psów wymaga się między innymi zwinności, szybkości, pracowitości, wierności, braku strachu.

Trudno oczekiwać, że pies o usposobieniu flegmatycznym poradzi sobie na służbie w policji. Które zatem rasy doskonale odnajdą się podczas pracy policyjnej?

Owczarek niemiecki

Wszyscy znają Szarika albo komisarza Alexa. W postacie te wcielały się owczarki niemieckie, co oczywiście sprawia, że rasa idealnie nadaje się do służb mundurowych.

Mowa o psach szybkich, dostojnych, nieczujących strachu i oczywiście lojalnych. Znakomicie odnajdują się jako partnerzy człowieka, dlatego najchętniej korzysta się z ich pomocy podczas patroli, a także przy tropieniu.

Owczarek belgijski Malinois

Belgijski Malinoise to psy, które sprawdzają się w formacjach bojowych, patrolowych i tropiących. Dodatkowo, z uwagi na znakomity węch, są wykorzystywane do pomocy w służbie więziennej.

Tam gdzie pojawia się potrzeba wyszukiwania ukrytych narkotyków. Doskonale we współpracy z człowiekiem, a dodatkowo cechują się znakomitym zdrowiem.

Owczarek holenderski

Ten pies to kuzyn owczarka belgijskiego, aczkolwiek budową i charakterem bliżej mu do owczarka niemieckiego.

To psy, które są niezwykle odważne, pracowite, w pełni oddane opiekunowi. Odnajdują się w formacjach tropiących, patrolowych i prewencji.

Border Collie

Uważa się, że psy tej rasy to numer jeden na świecie, kiedy mowa o inteligencji. Jako iż agresja jest im obca, w pracy policyjnej odnajdują się jako psy tropiące, a także przy wykrywaniu narkotyków.

Ciekawostką jest fakt, że pracują jako psy lawinowe w Tatrzańskim Pogotowiu Ochotniczym. Ich zaletą jest doskonała kondycja, a także chęć współpracy z człowiekiem. Nawet przy niesprzyjających warunkach nie przerywają pracy.

Labrador

Może się wydawać, że skoro mowa o psach, które są idealne jako przewodnicy osób niewidomych, nie będą zbyt dobrymi pracownikami policji.

Nic bardziej mylnego. Labradory pracują tam, gdzie prowadzone są przeszukiwania. Ich znakomity węch predysponuje je do tropienia narkotyków, bomb czy amunicji.

Cocker Spaniel

To jedna z mniejszych ras, które skutecznie służą w policji. Znakomity węch i umiejętność współpracy, czynią cocker spaniela znakomitym psem do służby policyjnej.

Selekcja szczeniaków do pracy w policji. Jak to wygląda w praktyce?

Wszystko ma swój początek w Sułkowicach, w Centrum Szkolenia Psów Policyjnych. To właśnie specjaliści pracujący w tym miejscu, sprawdzają psy podczas egzaminów (tzw. próby pracy). Każdy pies, który bierze udział w próbach pracy, musi zostać odpowiednio przygotowany przez właściciela.

Jakie są wymagania dla psich kandydatów do pracy w policji? Podstawa to wiek, w przedziale 1-2 lata. Odpowiednie badania, czyli RTG stawów pod kątem dysplazji stawów biodrowych. Wymagane jest również szczepienie na wściekliznę oraz dokumenty potwierdzające pochodzenie.

Dobre przygotowanie psa do egzaminów wymaga szybkiego rozpoczęcia treningów. Specjaliści w tej dziedzinie zaczynają pracę z psem już w drugim miesiącu jego życia. Jednak należy zdać sobie sprawę, że nawet najlepszy trening, rozpoczęty w odpowiednim czasie, nie gwarantuje przyjęcia psa do służby policyjnej.

Na czym polegają próby pracy?

Jest ich kilka i oczywiście wszystkie muszą być zaliczone. Pierwsze zadanie to próba aportu. Pies musi aportować, a przy tym być zaangażowany.

Drugim zadaniem będzie próba węchowa. Pies musi odszukać ukryty przedmiot. Przedmiot oczywiście jest nasączony ludzkim zapachem, a psy mają okazję z nim się zapoznać, zanim zostanie schowany. Znalezienie przedmiotu czworonóg sygnalizuje komendą.

Trzecia próba dotyczy odporności. Podczas spaceru przewodnika z psem pojawia się niespodziewany wystrzał. Pies nie ma prawa na niego zareagować. Jeżeli będzie szczekał, wystraszy się, ucieknie, egzamin zostaje zakończony.

Kolejna próba związana jest z obroną przewodnika. Pozwala ona ocenić nie tylko umiejętności obronne psa. To również próba, która wskazuje czy pies jest silny, pewny siebie. Podczas tej próby opiekun zostaje zaatakowany przez pozoranta. Test zostanie zaliczony tylko w sytuacji, kiedy opiekun zostanie obroniony przez czworonoga.

Ostatnia z prób to tzw. czujności i oceny sytuacji. Psa przywiązuje się do ławki lub drzewa i pozostawia samego. Pojawia się tzw. pozorant, którego celem jest atak na psa. Jeżeli egzaminowany czworonóg nie broni się, nie próbuje przepędzić napastnika, nie zalicza testu. 

Co ważne, próby obrony przewodnika i czujności nie muszą wykonywać psy, które aspirują do pracy przy poszukiwaniu narkotyków oraz materiałów wybuchowych. Pies, który zaliczył egzaminy, zostaje wykupiony przez policję, a następnie trafia do Sułkowic, gdzie znajduje się ośrodek szkoleniowy.

Ile policja płaci za psy?

Dwie wypadkowe mają tutaj znaczenie, a mianowicie to ile punktów zdobytych zostanie podczas egzaminu oraz czym będzie zajmował się pies. Psy tropiące, patrolowe wyceniane są na 4-7 tys. zł. Cena psów bojowych waha się w przedziale 9-12 tys. zł.

Kto zajmuje się szkolenie psów policyjnych?

Podwarszawskie Sułkowice to miejsce, gdzie zlokalizowany jest jedyny w Polsce ośrodek szkolenia policjantów-przewodników oraz psów służbowych. Jego urzędowa nazwa to Zakład Kynologii Policyjnej. Średnio każdego roku w tym miejscu szkolonych jest około 150 psów.

Szkolenia prowadzone są w parach, czyli pies oraz jego nowy opiekun. Całość szkoleń zamyka się w 5-7 miesiącach. Oczywiście nauka nakierowana jest na przyszłe zadania konkretnych psów. Warto dodać, że w przypadku zmiany opiekuna, całe szkolenie rozpoczyna się od nowa.

Nie każdy może zostać opiekunem psa policyjnego. Potencjalny partner czworonoga powinien również mieć odpowiednie umiejętności. Mowa nie tylko o sprawach związanych z pracą policjanta, ale również o podejściu do psa. Dbanie o jego komfort, formę fizyczną, czy nawet sferę pielęgnacji.

Szkolenie psów policyjnych. Jak to wygląda w praktyce?

Przez lata w temacie szkolenia psów policyjnych narosło wiele mitów. Chyba największym z nich jest ten dotyczący zażywania przez psy narkotyków. W praktyce nic takiego nie ma miejsca, z prozaicznej przyczyny.

Psy faszerowane narkotykami nie miałyby możliwości prawidłowo, efektywnie pracować. Dodatkowo dochodziłoby do wielu problemów zdrowotnych. Psy szkolone w Sułkowicach, nie mają problemów z aportowaniem.

To ich naturalna zdolność, która przydaje się w pracy. Warto zwrócić uwagę, że codzienność psów w Centrum Szkolenia Policji w Sułkowicach, to nie tylko i wyłącznie szkolenia. Wszyscy znawcy czworonogów wiedzą jak ważna jest socjalizacja.

Psa przygotowuje się do najróżniejszych sytuacji, w których w przyszłości może się znaleźć. Szkolony w Sułkowicach pies policyjny nie może się rozpraszać, nie mogą na niego wpływać różnego rodzaju codzienne sytuacje.

Uliczny harmider, psie bójki, jedzenie, głośna muzyka, czy wiele innych zdarzeń, powinno być obojętne. Dlatego nie może dziwić, że psy z Sułkowic szkolone są również w innych miejscach, nie tylko na terenie ośrodka.

Oprócz szkoleń i pracy psy policyjne biorą udział w dorocznych zawodach, tzw. Mistrzostwa Kynologiczne Policji. Dodatkowo policyjne psy zapraszane są na pokazy, odwiedzają szkoły, przedszkola.

Jak dzieli się psy policyjne? Do jakich zadań są delegowane?

Psy policyjne dzielone są według zadań, które będą wykonywały. Prawidłowy podział wygląda następująco:

• psy tropiące – mają na celu odnajdywać przedmioty i osoby,
• psy patrolowe – cel ich pracy to ściganie osób podejrzanych, a także konwoje oraz zabezpieczenia imprez masowych,
• psy patrolowo-tropiące – zabezpieczenie imprez masowych, konwojowanie, a także szukanie, wskazywanie śladów, które pozostawili ludzie,
• psy do wyszukiwania narkotyków – szukające narkotyków lub ich śladów,
• psy do działań antyterrorystycznych – biorą udział w zasadzkach, blokadach, a także zatrzymań, konwoju osób,
• psy do wyszukiwania ludzkich zwłok – angażowane do poszukiwania ludzkich zwłok,
• psy do wyszukiwania materiałów wybuchowych – wyszukujące broni, amunicji oraz materiałów wybuchowych,
• psy do ratownictwa wodnego i wyszukiwania topielców – wyszukujące zwłok topielców, a także pomagające tonącym.

Normalną sytuacją jest to, że pies może mieć różne obowiązki, a nie być sklasyfikowany tylko do konkretnych działań. Oczywiście różnorodność w psich działaniach jest ściśle powiązana z odbytymi szkoleniami, a także umiejętnościami i doświadczeniem opiekuna.

Czy można oszukać psa policyjnego?

Jak wiadomo, przestępcy posuwają się do najdziwniejszych pomysłów, tylko po to, aby osiągnąć cel. Przemyt broni, narkotyków w najdziwniejszych przedmiotach, miejscach, a wszystko by osiągnąć cel. Takie narkotyki są choćby przemycane w mięsie.

Dlaczego? Przestępcy myślą, że tym sposobem przechytrzą czworonoga, który będzie reagował z radością na kawałek mięsa. Okazuje się, że to jednak chybiony pomysł. Wyszkolony pies policyjny nie będzie myślał w pracy o jedzeniu.

Ma jeden cel, czyli wykrycie przemytu. Podobnie ma się rzecz w sytuacji zapachu ludzkiego. Poszukiwani przestępcy próbują choćby używać najróżniejszych perfum, licząc, że zmylą w ten sposób policyjnego psa. Jednak to tak nie działa i nie da się w ten sposób oszukać czworonożnych specjalistów.

Psy mają doskonały węch, a szczególnie wszystkie te, które pracują w policji. Nie mają problemów z wykryciem choćby małej paczuszki z marihuaną, mimo że może się ona znajdować wśród niezliczonej ilości najróżniejszych towarów.

Jak wygląda życie psa policyjnego? Gdzie mieszkają?

Standardowo każdy pies policyjny mieszka w jednostce, w której służy. Otrzymują one swój kąt, specjalny kojec. Oczywiście mają również regularny, codzienny kontakt ze swoim przewodnikiem. 

Opiekun na początku dnia musi przygotować swojemu psu posiłek. Następnie przechodzi się do codziennej, standardowej higieny, a także uporządkowaniu kojca. Kolejnym punktem dnia jest wspólny spacer oraz zabawa.

Po tych wszystkich zabiegach pies rusza do pracy. Naturalnie zadania do wykonania są związane z tym, do czego pies policyjny został wyszkolony. Dla przykładu pies tropiący w ciągu dnia odpoczywa, czekając na wezwanie.

Każdy pies policyjny musi być minimum dwa razy w miesiącu szkolony. Odpowiedni program zobowiązuje psa do wykonywania konkretnych ćwiczeń. Opiekun może zabrać psa policyjnego do domu. Jednak każdy z takich przypadków jest rozpatrywany indywidualnie.

Jak długo trwa służba psa w policji?

Tak naprawdę nie ma konkretnych widełek wiekowych odnośnie służby psów policyjnych. Najważniejsze jest zdrowie psa. Dopóki dopisuje, nie ma żadnych przeciwwskazań zdrowotnych, dzielnie służą one w policji.

Średnia wiekowa dla psów policyjnych jest zróżnicowana, zależna od rasy. Malinoisy służą nawet do 11 lat. Z kolei owczarki niemieckie standardowo udają się na emeryturę po dziewięciu latach pracy.

Na pewno problemem dla psów policyjnych są kontuzje. Jakakolwiek kontuzja automatycznie wyklucza czworonoga z pracy w policji. Owszem, istnieje szansa na ich wyleczenie, jednak niewielu psom udaje się wrócić do sprawności, która wymagana jest od psów policyjnych.

Warto wspomnieć również o prawidłowej formie psychicznej psów policyjnych. Cierpią one, podobnie jak ludzie np. na psią depresję, czy też stres pourazowy. Jedyną szansą dla tego typu schorzeń są ponowne szkolenia oraz pełna, profesjonalna socjalizacja.

Psy policyjne podczas pracy

Z całego świata dobiegają informację dotyczące psów policyjnych i ich udanych akcji. Swego czasu niezwykłą popularnością cieszył się amerykański pies policyjny, który rzucił się na przestępcę.

Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że przestępca prowadził ostrzał, przez co żaden z policjantów nie mógł się do niego zbliżyć.

W Polskich warunkach psy policyjny pomogły choćby swoim opiekunom podczas jednego z meczu. Policja była obrzucana butelkami i najróżniejszymi przedmiotami. Dopiero psy przyszły z pomocą, robią tzw. tunel życia.

Bardzo często psy policyjne sprawdzają się podczas poszukiwania osób zaginionych. Dość szybko, za pomocą znakomitego węchu, wpadają na trop takiej osoby, szybko prowadząc policjantów do celu.

Śmierć na służbie, czyli o psach policyjnych, które zginęły

Na wstępie warto zaznaczyć, że psy policyjne w różnych krajach, mają różny status. Np. w USA są one na równi z policjantami. W Polsce niestety tak nie jest. Z tego względu psy policyjne w USA, które zginą na służbie, chowane są z wszystkimi honorami.

Można znaleźć wiele przykładów ofiarności psów policyjnych, właśnie z USA. Co jakiś czas w mediach pojawiają się doniesienia, że pies policyjny ochronił własnego opiekuna, tym samym ratując mu życie.

Pogrzeb z pełnymi honorami, z udziałem najważniejszych władz lokalnych. Dodatkowo niczym dziwnym nie jest, że w trakcie ceremonii pogrzebowych bierze udział nawet kilkaset osób.

W Polsce dość głośnym przypadkiem była śmierć sześciu psów policyjnych. Tutaj jednak śmierć nastąpiła na skutek nieszczęśliwego wypadku. Mianowicie kojce tych psów znajdowały się w pobliżu rury ciepłowniczej, która pękła. Od wrzątku psy poniosły śmierć na miejscu.

Psy po służbie, czyli jak wygląda emerytura psów policyjnych?

Warto raz na zawsze wyjaśnić co się dzieje z psami, które odchodzą ze służby, udając się na psią emeryturę. Na pewno nie ma prawdy w twierdzeniu, że takie psy są usypiane. Jeżeli opiekun psa wyraża chęć, to jego pupil zamieszka z nim.

W innych sytuacjach pies policyjny może zostać zaadaptowany przez cywila. Istnieją również tzw. zakątki weteranów. To miejsce, gdzie pies policyjny, który nie pójdzie do opiekuna lub osoby cywilnej, spędza emeryturę.